I CSK 378/18 skarga kasacyjna złożona przez mojego adwokata
Na rozprawe kasacyjną czekałem w spokoju. Byłem pewien oddalenia powództwa spółdzielni, zwrotu kosztów itd. Podczas omawiania sprawy przes sędziego sprawozdawcę zacząłem się denerwować. Mówił tak, jakby skład orzekający miał zaraz skargę odrzucić i utrzymać w mocy wyrok Sądu Apelacyjnego - tyle, że teraz z większymi odsetkami.
Sędzia sprawozdawca przerwał też mojemu pełnomocnikowi, a sędzie przewodniczący uprzejmie doptywywal co miała na myśli pełnomocnik spółdzielni. Po naradzie wstępne formułki wlokły się w nieskończoność. Wreszcie uchylenie punktów 1,2 i 3 wyroku SA i skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia.
Ja nie wiedziałem o co chodzi. Adwokat był kompletnie zaskoczony. Wygląda na to, że po dwóch procesach o rozliczenie budowy w Sądzie Okręgowym, będzie czwarty proces w Sądzie Apelacyjnym. Mam nadzieję, że do trzeciej rozprawy w Sądzie Najwyższym nie dojdzie. Uzasadnienie wyroku przyszło pocztą już 25 października 2019.
Materiały do pobrania:
skarga kasacyjna [2 MB]
odpowiedż na skargę kasacyjną [1 MB]
postanowienie SN o przyjeciu skargi [1 MB]
nagranie rozprawy (zapisz link jako...) [22 MB]
wyrok [1 MB]
uzasadnienie wyroku [3 MB]