Przejdź do treści

pozew z mojego powództwa o o dszkodowanie za niedotrzymanie warunków umow 210 z 1997 roku - Spółdzielnia Przy Metrze; Zbigniew Sarata wraz z sąsiadami walczą z nierzetelnym rozliczeniem budowy, bezzasadnie wysokimi czynszami i odzyskanie własności

Pomiń menu
Pomiń menu
Pomiń menu

pozew z mojego powództwa o o dszkodowanie za niedotrzymanie warunków umow 210 z 1997 roku

Pomiń menu

W kolejnych pismach zarząd spółdzielni domagał się ode mnie coraz to nowych dopłat i groził rozwiązaniem ze mną umowy. W tej sprawie rozmawiałem z panią prezes Ewą Zacharewicz. Niczego jednak nie wskórałem. Usłyszałem jedynie, iż mam do wyboru albo płacić pieniądze tak jak chce zarząd albo dochodzić słuszności w sądzie, gdy ktoś inny zamieszka w moim segmencie. Wobec bezprawnej groźby rozwiązania ze mną umowy zmuszony byłem wpłacić żądane pieniądze.

Kiedy spółdzielnia mieszkaniowa zakończyła budowę dosiedla Migdałowa I, a w tym również domu szeregowego, postanowiłem dochodzić swojego w sądzie. Wkład budowlany powinien wyjść 300 tys. zł. Szantażem zmuszono mnie do wpłacenia 400 tysięcy. Wytoczyłem spółdzielni proces, który po 9 latach wraz z apelacją i kasacją przegrałem z kretesem.

Zignorował mnie Rzecznik Praw Obywatelskich.

Europejski Trybunał Praw Człowieka po dwóch latach oczekiwania stwierdził, że moja skarga jest niedopuszczalna. Dlaczego – nie wyjaśnił.


Sprawy:

Sygnatura
Skład orzekający
Data wpływu
Data wyroku
Ewa Witkowska
2000-05-15
2007-10-26
Małgorzata Manowska
Aldona Wapińska (spr.)
Teresa Mróz
2008-01-23
2009-02-11
Jan Górowski
2009-04-5
2009-12-04
Wróć do spisu treści