Trzecia wizyta w buirze podawczym urzędu miasta
Kiedy minęło 30 dni od złożenia pisma w biurze podawczym urzędu miasta napisałem ponaglenie. Miła pani w kancelarii sprawdziła w komputerze i powiedziała mi, że moje pismo z 18 lutego znajduje się w gabinecie wiceprezydenta Jarosława Jóźwiaka.
W pokoju numer 20 równie uprzejmy urzędnik wykonał parę telefonów i dowiedziałem się, że istotnie moje pismo leży i czeka... Czeka na powrót z urlopu wiceprezydenta Jóźwiaka. A powrót jest planowany na 1 kwietnia. Niezrażony datą postanowiłem odczekać i zadzwonić.
Dowiedziałem się też, że mój wniosek o spotkanie z Prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz został ostatnio zarejestrowany pod numerem GK-WO-I-BPA-22240-697-111-08. To była ta dobra wiadomość. Niestety, druga była zła. To dyrektor Marcin Bajko zadecyduje, czy pozwoli pani Prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz spotkać się ze mną. Jak go znam nie pozwoli, a przynajmniej nie wypuści papieru z czeluści swojego gabinetu.
Do pobrania:
Ponaglenie HGW [1 MB]