Wizyta u burmistrza
Tags: burmistrz, Ursynów, nterwencje, wc
Dzisiaj wraz z panami Jaromirem Gazym i Arturem Krysztofiakiem byliśmy na rozmowie u burmistrza Roberta Kempy. Ogólnie spotkanie było poświęcone przekształceniom zwykłej dzierżawy w dzierżawę wieczystą. Dwaj moi towarzysze poruszali tematy związane ze specyfiką ich spółdzielni, ja - oczywiście Przy Metrze.
Zdaniem pana burmistrza przekształcenie gruntu naszych segmentów mogłoby nastąpić jeszcze w tym roku pod warunkiem zakończenia sporu pomiędzy SM Przy Metrze, a wydzielającą się spółdzielnią obejmującą budynki S2-S4. Usłyszałem, że nasza spółdzielnia nie ma zaległości w płaceniu czynszu dzierżawnego, co mnie bardzo zdziwiło. Do tej pory byłem przekonany, że dług wynosi parę milionów zł.
Poszedłem do spółdzielni i okazało się, że burmistrz się mylił. Za dzierżawę gruntu pod osiedlem Migdałowa I spółdzielnia winna jest miastu jakieś 2,5 do 3 milionów zł. Spłaciła natomiast dwukrotnie większe zaległości za inną dzierżawę. Mam też nie najnowszą, ale wiarygodną inforacje o zadłużeniu.
Poza tym dowiedziałem się, że od 2008 roku uzyskanie dzierżawy wieczystej nie wiąże się z wniesieniem jednorazowej opłaty rzędu kilkunastu procent wartości gruntu, jak to było przy okazji uchwały Rady Gminy Ursynów 287/2000. Roczny czynsz oblicza się na podstawie 1% wartości wynikającej z operatu szacunkowego. Ewentualne przekształcenie dzierżawy wieczystej we własność spółdzielni jest mało prawdopodobne, gdyż obecnie nie obowiązują żadne bonifikaty. Bonifikata 95% obowiązuje natomiast w przypadku osób fizycznych.
Jaki stąd wniosek - trzeba uzyskać dzierżawę wieczystą, odrębną własność budynków i wtedy wystąpić o ustanowienie własności gruntu. Jeżeli ktoś z Szanownych Sąsiadów chciałby coś uzupełnić, lub sprostować - proszę się nie krępować.
Pan burmistrz okazał się być mieszkańcem SM Przy Metrze od 2001 roku. Jego zdaniem obecny zarząd świetnie się sprawuje i wyczyścił wiele spraw po swoich poprzednikach. Jako przykład przekrętu poprzedniego prezesa burmistrz podał garaże w budynku Lanciego 10G. Na koniec pismo, które złożyłem w urzędzie i przedstawiłem panu burmistrzowi:
Prośba o naprawę spłuczki klozetowej